Patchy Paul G5 to dla mnie orgazm w 30 sekund. Za-każdym-razem. I to bez dotykania łechtaczki. No, po prostu nie da się z tym gadżetem dotrwać nawet do połowy filmu. I całkiem serio nie wiem, czy jest to zaleta. Oczywiście, nie zawsze jestem w nastroju na długą sesję, ale Paul niesie ze sobą ryzyko skrócenia czasu masturbacji do minimum. Jednak ten nowy typ orgazmu, który opisałabym jako głębszy i pochodzący nie wiadomo skąd, wart jest skrócenia czasu sesji, choćby dla samego doświadczenia. I mówi to osoba, która gadżetami erotycznymi spokojnie mogłaby wypełnić po brzegi całkiem sporą komodę. Ten czarujący wibrator, piątej generacji pieści jak nigdy dotąd. Wibruje na całej długości, ciekawską główką celnie uderza w samo sedno. Odnajduje punkt G, stymuluje łechtaczkę oraz uwodzi dzięki masażom miejsc intymnych. Przez lata PATCHY PAUL pozostaje flagowym produktem Fun Factory, jego radosną i beztroską twarzą, która sex gadżety naprawdę zamienia w sex zabawki! Doceń jego doskonały kształt pasujący zarówno dla początkujących, jak i doświadczonych użytkowników wibratorów. Przyjemnie wygięta główka doskonale pieści punkt G, masuje pochwę płynnie, łatwo wsuwając się i wysuwając na głębokość jakiej pragniesz w danej chwili. Technologia FlexiFUN pozwala na beztroską zabawę, w poczuciu całkowitego bezpieczeństwa. Gadżet nie uwiera, nie niesie za sobą ryzyka sprawienia nieprzyjemności, za to zapewnia najwspanialsze pieszczoty wszystkich zakamarków dzięki swojej zmysłowej giętkości. PATCHY PAUL to znakomity wibrator dla osób poszukujących wibratora pieszczącego głęboko i trafiającego precyzyjnie w punkt, który potrzebujemy pieścić. 6 prostych wibracji + 6 różnych rytmów stymulacji, 45 minut zabawy na najwyższym ustawieniu, 4 godziny pierwszego ładowania. ElK
ZOBACZ FILM: