Gjack to model, w którym zastosowano nową generację cyberskóry, nazwaną Bioskin. Oddanie naturalności wkroczyło tutaj faktycznie na nowy poziom i wytyczyło poprzeczkę, która chyba długo nie zostanie pobita. Jednym słowem – realizm na najwyższym poziomie. A co z działaniem? Dzięki specyficznie ukształtowanej rękojeści możliwe jest bardzo wygodne prowadzenie wibratora w każdej w zasadzie pozycji. Mamy zapewnioną płynność ruchów i kontrolę nad prędkością, głębokością penetracji, przy tym zaś swobodny dostęp do panelu sterowania. Programów wibracji z kolei dostajemy tutaj sześć, o zmiennej sile pracy. Znajdzie się coś dla miłośniczek delikatnej pieszczoty i coś dla fanek ostrej jazdy. Wydajny akumulator pozwala na pracę aż do czterech godzin – wystarczająco długo by wejść na szczyt i wrócić na niego. Kształt trzonu, ze swoim wyraźnymi fałdkami, sprawi, że stymulacja będzie różnorodna, pieszczota niejednostajna. Lekkie zaś wygięcie ma za zadanie ułatwić płynne poruszanie się w kobiecie, jest bowiem zgodne z jej anatomią. Czarujący jeśli chodzi o materiał, świetny jeśli chodzi o działanie. Gjack 2 to kolejna generacja cenionego przez kobiety wzoru. PoT