Reaper przychodzi po coś więcej niż tylko twoją duszę! Przychodzi także do twojej dziury! To czerwono-czarne dildo jest groźnie duże i ma teksturowane wypukłości, rowki i kolce. Wykonany z najwyższej jakości, elastycznego, wolnego od ftalanów silikonu, jest bezpieczny dla ciała i najlepiej stosować go wyłącznie z lubrykantami na bazie wody. Ciesz się jazdą bez użycia rąk dzięki mocnej podstawie z przyssawką! Zaproś partnera do perwersyjnego cosplayu lub fantastycznej gry fabularnej i użyj jego ulubionej uprzęży, aby przekształcić tego donga w strapona! Następnie umyj go ciepłą wodą i łagodnym mydłem, a następnie spryskaj środkiem do czyszczenia zabawek i wysusz. Trzymaj z dala od bezpośredniego światła słonecznego i ciepła.
Kiedy śniłeś o śmierci, czy kiedykolwiek wierzyłeś, że będzie ona bezbolesna? Czy życie przeleciałoby Ci przed oczami? Czy zobaczyłbyś światło? Nigdy nie wiedziałam, co się stanie, ale teraz, gdy czuję, że moje ciało robi się zimne, a świat ciemnieje, boję się tego, co będzie dalej. Reszta świata milknie, a ciszę przerywa szorstkie, ciężkie warknięcie. Wydaje mi się, że słyszę słowa, ale nie są one jasne. Następnie głos, który brzmi jak najsuchszy pustynny wiatr mówi: MÓJ. Łapię oddech i otwieram oczy. Otacza mnie ciemny całun, a fioletowe światło rzuca niesamowity blask na postać przede mną. Jest pokryty czarno-szarymi szatami, które unoszą się wokół. Ręce to szkielety z wciąż przyczepionymi strzępami czerwonych mięśni. Nie widzę twarzy, ale kosa, którą nosi, mówi mi że to żniwiarz dusz. Przybył, by zabrać moją duszę. Dotyka palcem mojego czoła i czuję, jak ciepło mojego ciała ucieka. Zaczynam drżeć, gdy widzę kulę światła tworzącą się w jego kościstej, otwartej dłoni. Widzę, jak moje wspomnienia wirują i są bardzo daleko od mojego życia. Wtedy Żniwiarz jęczy i otwiera swoje szaty, odsłaniając coś, o czym nigdy nie myślałam, że zobaczę – pulsujący, gorący penis między jego nogami. Wkrada się do mojej dziurki i czuję, że moje serce znów bije, wiję się i jęczę w ekstazie! Jeżdżę coraz szybciej, aż krzyknę. Żniwiarz bierze kulę świetlną mojego życia, wspomnień i uderza ją z powrotem w moją klatkę piersiową. Budzę się z krzykiem, a dwóch ratowników uderza mnie w klatkę piersiową za pomocą AED. Przechodzi mnie prąd i krzyczę z szoku. Za nimi widzę ciemną zasłonę światła, cień Żniwiarza znikający we mgle. PoW