Kolorowe gadżety i wysoka jakość – czyli wszystko co warto wiedzieć o marce Fun Factory

Miss Bi od Fun Factory – najlepszy wibrator króliczek?
3 czerwca 2024
Prążkowany wibrator do zadań specjalnych, czyli recenzja Tigera G5 od Fun Factory
12 lipca 2024

Cała paleta tęczy, różnorodne kształty i czerwone przyciski z napisem Fun – to cechy po których z miejsca rozpoznamy markę, jaką jest Fun Factory. Wchodząc do jakiegokolwiek sklepu erotycznego nie da się ich po prostu przegapić. Co jednak kryje się za tymi figlarnymi, kolorowymi gadżetami i jak to się stało, że obecnie jest to jedna z tych marek, która co chwilę zaskakuje cały rynek swoimi innowacyjnymi produktami?

Contents

Historia marki

Chcąc zagłębić się w historię marki Fun Factory, musimy cofnąć się o ponad 20 lat wstecz, gdy Dirk Bauer i Michael Pahl, świeżo upieczeni absolwenci inżynierii siadają przy kuchennym stole i z ciastoliny projektują pierwsze dildo o niefallicznym kształcie. Model ten stał się później prototypem do powstania Paddy Pinguin’a – uroczego, niebieskiego gadżetu, który zmienił sposób patrzenia na zabawki erotyczne. Był to bowiem okres, gdy wchodząc do jakiegokolwiek stacjonarnego sex shopu, zamiast na piękne i eleganckie produkty, natykaliśmy się jedynie na realistyczne, cieliste gadżety z bardzo wątpliwej jakości materiałów.

Dirk i Michael zauważyli tę lukę na rynku i postanowili ją wypełnić, tworząc innowacyjne, kolorowe zabawki, wykonane z najwyższej jakości, bezpiecznych materiałów. Zaangażowali się również w oswajanie zabawek erotycznych jako czegoś, co powinno stanowić element zabawy, ponieważ seksualność jest czymś, co powinno przede wszystkim dostarczać nam radości. Można więc śmiało powiedzieć, że Fun Factory stało się pionierem pod względem zarówno podejścia do tworzenia swoich zabawek jak i ich promowania.

Silikon medyczny klasy premium

Czymś co do dziś odróżnia Fun Factory od wszystkich innych marek obecnych na rynku jest podejście do procesu produkcji ich zabawek. Każdy etap powstawania gadżetów Fun Factory, od projektu, poprzez testy, produkcję aż po wysyłkę do klienta odbywa się w niemieckim Bremen, w fabryce mierzącej tysiące metrów kwadratowych.

To pozwala im błyskawicznie wprowadzać wszelkiego rodzaju konieczne poprawki, a także mieć pewność, że ich gadżety produkowane są przy zachowaniu najwyższej jakości europejskich standardów. Warto o tym wiedzieć, ponieważ przytłaczająca większość producentów gadżetów erotycznych, w tym tych luksusowych, przenosi całą swoją produkcję do krajów azjatyckich w celu zmniejszenia kosztów. Dzięki temu Fan Factory jest także marką o bardzo niewielkim śladzie węglowym, co pozytywnie wpływa na środowisko.

Wszystkie zabawki Fun Factory wykonane są z silikonu medycznego klasy premium, co oznacza, że przeszedł on bardzo rygorystyczne testy i uzyskał wszelkie wymagane certyfikaty, aby mógł być nazywany wyrobem medycznym. Mamy dzięki temu pewność, że zabawka, która ma kontakt z intymnymi częściami naszego ciała jest w pełni bezpieczna i możemy z niej bez obaw korzystać. Jako dumna posiadaczka kilku gadżetów od Fun Factory mogę powiedzieć, że ich silikon jest jedyny w swoim rodzaju – jest jednocześnie miękki i aksamitny w dotyku, ale też „zbity”, dzięki czemu zwłaszcza przy stymulacji wewnętrznej trafia dokładnie w te miejsca, w które ma trafiać.

Innowacje technologiczne

Fun Factory może poszczycić się również tym, że byli pionierami w kwestii rozwiązań technologicznych, które obecnie są standardem na rynku zabawek dla dorosłych. Jako pierwsi wynaleźli oni kolorowy silikon we wszystkich odcieniach tęczy. Wcześniej wszyscy skazani byli na kolor cielisty, mający imitować kolor skóry, ewentualnie czarny, jeśli ktoś był bardzo zdeterminowany, aby takowy znaleźć. Obecnie jest to nie do pomyślenia, biorąc pod uwagę jak wielką gamą kolorystyczną dysponuje właściwie każda marka, jednak ja lubię sobie wyobrażać, jak dużo emocji wywołało Fun Factory, gdy te 20 lat temu jako pierwsi wkroczyli na rynek ze swoimi kolorowymi, figlarnymi gadżetami.

Ciekawostką jest również, że to Fun Factory stworzyło pierwszy wibrator ładowany za pomocą ładowarki magnetycznej, co dziś często jest już standardem na rynku. Pozwoliło to zapewnić pełną wodoodporność zabawki, a tym samym przenieść zabawę z gadżetami do wanny i pod prysznic, bez martwienia się o możliwość uszkodzenia gadżetu.

Poza głębokimi i intensywnymi wibracjami, jakie są w stanie zaoferować zabawki Fun Factory, nie można nie wspomnieć o ich pulsatorach, które są czymś, czego żadna inna marka nie posiada na razie w swojej ofercie, a przynajmniej nie w takiej formie w jakiej podaje nam to Fun Factory. Pulsatory te powstały na skutek wieloletnich próśb klientów, którzy zasypywali Fun Factory pytaniami o możliwość stworzenia gadżetu imitującego ruchy penisa w pochwie. Konsekwencją tego było stworzenie serii pulsatorów, które same poruszają się w tył i w przód, nie wymagając od użytkowników wykonywania męczących ruchów nadgarstka. Jak więc można zobaczyć, Fun Factory nie tylko dba o najwyższą jakość wykonania swoich zabawek, ale po dziś dzień wprowadza na rynek nowe, pionierskie technologie.

Wartości i przesłanie

Jak już pisałam wcześniej, misją Fun Fuctory jest zachęcać ludzi, aby za pomocą bezpiecznych, wysokojakościowych produktów cieszyli się z eksploracji swojego ciała i czerpali z tego radość. Oficjalna strona Fun Factory pełna jest zdjęć uśmiechniętych, roześmianych ludzi, w różnym wieku i o różnym kolorze skóry. Bo to jest również coś Fun Factory bardzo podkreśla – przyjemność jest dla każdego, bez względu na płeć, pochodzenie, wiek czy orientację seksualną. Dlatego też poszerzają swoją ofertę o coraz to nowe produkty, aby spośród nich każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Do mnie jako osoby, której bardzo bliski jest nurt pozytywnej seksualności ten przekaz trafia – zawsze trudno mi się nie uśmiechnąć, gdy widzę produkty Fun Factory w całej ich tęczowej odsłonie.

Kilka ciekawostek

Jest to także marka, która lubi wypuszczać swoje wcześniejsze produkty w ulepszonej i bardziej innowacyjnej wersji. Linia wibratorów G5, w skład której wchodzi Big Boss, Tiger i Patchy Paul cechuje się mocniejszym silnikiem, lepszym panelem sterowania, a także dość sporym rozmiarem. Jednak porównując je do poprzedników widać, jak dynamicznie rozwija się Fun Factory i jak cały czas dąży do tego, aby ulepszać swoje produkty. W dodatku Patchy Paul, którego kształt przypomina robaczka, stał się swego rodzaju maskotką Fun Factory. Powstał miedzy innymi jego olbrzymi, dmuchany odpowiednik, który swoją obecnością umila czas pracownikom fabryki.

Z badań przeprowadzonych przez Fun Factory wynika także, że każdy przeciętnie sprzedany przez nich wibrator daje swojemu użytkownikowi 588 orgazmów! Biorąc pod uwagę, że dziennie sprzedaje się około 3000 produktów Fun Factory, można łatwo sobie przeliczyć, jak wiele przyjemności dostarczają one ludziom na całym świecie.

Można więc powiedzieć, że Fun Factory jest marką, która odegrała i nadal odgrywa ogromną rolę w tym, jak postrzega się gadżety erotyczne. Udowadnia ona, że można połączyć piękno, innowacyjność a także najwyższą jakość, dostarczając swoim klientom produkty, pozwalające im cieszyć się z ciągłego odkrywania swojej seksualności. Ich gadżety nie należą do najtańszych, jednak moim zdaniem warto odłożyć trochę pieniędzy i zdecydować się na zakup gadżetu, który będzie służył nam przez lata, dostarczał ciągłej przyjemności, a przy tym da nam pewność, że z naszymi miejscami intymnymi mają kontakt tylko i wyłącznie bezpieczne materiały!

Marta Sobolewska
Marta Sobolewska
Cześć, nazywam się Marta Sobolewska i już tylko kilka miesięcy dzieli mnie od zostania psycholożką. Seksualność człowieka to główny obszar moich zainteresowań, a swoją przyszłość wiążę z pracą edukatorki seksualnej. Na co dzień pracuję również w jednym ze sklepów stacjonarnych Venus w Gdańsku oraz piszę recenzje gadżetów erotycznych i artykuły na bloga. W swoim wolnym czasie uwielbiam czytać książki i uczestniczyć w konwentach fantastyki w różnych częściach Polski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Created with Visual Composer