Contents
W skrócie można powiedzieć, że polega na tym, że ludzie uprawiają sex po przyjacielsku, ale nie ma między nimi miłości. Często zdarza się tak, że mamy w swoim otoczeniu kogoś kogo bardzo lubimy i znamy się od dawna, możemy na sobie polegać i nie możemy nagadać się całymi dniami. Nie rzadko jest tak, że to właśnie z tymi osobami tworzymy taki związek.
Prawie identycznie miała nasza czytelniczka, która pisze:
„Znam Bartka już od podstawówki, a mam 28 lat. Nigdy nie byliśmy parą, ale zabieraliśmy się na wszelkie imprezy do swoich rodzin, zapraszaliśmy na swoje urodziny, nie było dnia bez kontaktu. Ja byłam po nieudanym związku, który trwał 5 lat, a on nigdy nikogo nie miał. Spotkaliśmy się na kawę. Zawsze mi się podobał, ale nie wyobrażałam sobie go w roli chłopaka, a już tym bardziej przyszłego męża, czułam, że to nie to. Za to fizycznie był bardzo w moim typie. Czasami nawet o nim fantazjowałam. Wspomniana kawa zakończyła się u mnie w domu przy lampce wina i filmie na netflixie, zasnęłam mu na ramieniu. Nie ukrywam, że brakowało mi sexu, bo będąc w związku miałam go kilka razy w tygodniu, postanowiłam zaproponować relację FWB mojemu przyjacielowi. Zgodził się bez wahania. Bartek nie miał nikogo, ja również. Nikogo nie krzywdziliśmy. Taka relacja trwała pół roku, później on poznał kogoś na stałe. Ich związek trwał rok, a my na ten rok zerwaliśmy ze sobą kontakt. Po ich rozstaniu Bartek napisał do mnie, że nie może o mnie zapomnieć. Spotkaliśmy się w parku i zapytał czy chcę być jego dziewczyną. Zgodziłam się bez wahania. Jesteśmy już razem ponad 7 miesięcy.”
Jak widać relacja, która miała opierać się tylko na sexie, w tym przypadku niestety się nie udała. Ale czy na pewno? Skończyła się bardzo szczęśliwie i mamy nadzieje, że będzie jeszcze tak długo. Jest wiele milionów kobiet na świecie i każda może mieć inne podejście co do wszelakich uczuć. Kolejna nasza czytelniczka miała historię zgoła inną. Poczytajcie.
„W relacji FWB byłam dwukrotnie. Obie relacje przeplatały się... Zawsze powtarzałam ja nigdy, ale jak to mówią, nigdy nie mów nigdy i w moim przypadku właśnie tak było. Pierwsza relacja zaczęłam się niewinnie. Mężczyzna którego spotkałam był dużo starszyi był właścicielem dobrze prosperującej firmy. Poznaliśmy się na siłowni Jedno, drugie spotkanie, zaczęło być fajnie. Oboje wiedzieliśmy, że nie możemy być razem bo to po prostu nie wypali on zajęty, a ja związku nie szukałam Po jakimś czasie pojawiła się przyjaźń, jednak ja nie chciałam przekształcać tego w nic poważniejszego. Angażował co raz bardziej, ja nie. Było mi po prostu dobrze. Dobry sex, rozmowy na poziomie. Mogłam wyzwolić wszystkie swoje fantazję. Sama dziwiłam się, że potrafię podchodzić do tego bez uczuć ale z emocjami, to nie był mechaniczny sex. Na początku wyłączałam jakiekolwiek uczucia, żeby się nie zakochać potem traktowałam to bardzo luźno. Uważam że póki się nikogo nie krzywdzi to jest to okej. I jeśli ktoś ma wysokie potrzeby seksualne, to lepiej robić to z jedną konkretną osobą niż każdej nocy przyprowadzać kogoś innego. Daje to też większe poczucie bezpieczeństwa.
Relację przerwałam po 1,5 roku. Zostaliśmy dobrymi znajomymi.
Czy żałuje ? Jasne, że nie.”
Była szansa na spróbowanie czegoś nowego i relacja okazała się bardzo udana. W tym przypadku udało się wyłączyć uczucia co spowodowało powodzenie tego interesującego związku. Z czystym sumieniem można powiedzieć, że FWB sprawdziło się tutaj bardzo dobrze.
„No to ja byłam w takiej relacji z chłopakiem z Tindera. Niestety uważam, że to nie dla mnie bo ja się w nim zakochałam, a on we mnie nie. I dla mnie to było trudne, bo chciałam czegoś więcej, a on widział we mnie po prostu fajną dziewczynę z którą może uprawiać seks, ale nic ponad to, ale mam bardzo dobra koleżankę która raz w życiu była w stałym związku, niestety ten związek się rozpadł. A potem ona już tylko wchodziła w FWB. I ona nie jest takim typem, co się szybko zakochuje - raczej to faceci się w niej zakochują, a ona nic. Podsumowując – myślę, że to jest dla ludzi którzy potrafią oddzielić uczucia od seksu. Ja niestety nie potrafię i albo szybko się zakochuje i chce czegoś więcej, albo nie uprawiam seksu z przypadkowymi facetami ”
Niestety jest wiele sygnałów na to, że można sobie seksem z korzyściami złamać serce. Nie od dziś wiadomo, że dla facetów stosunki są bardziej mechaniczne, uczucia są na drugim miejscu. Na tym przykładzie widać to jak na dłoni.
Poczytajcie sobie o doświadczeniach naszych czytelniczek i sami pomyślcie czy zdecydowalibyście się na taką relację ?