Seks po pięćdziesiątce – jakie wyzwania stoją przed osobami w wieku dojrzałym?

Co wpływa na to, że mamy bądź nie mamy ochoty na seks? Rola kontekstu w aktywności seksualnej
18 grudnia 2023
Walentynki – w jaki sposób je spędzić?
11 lutego 2024

Seks po pięćdziesiątce – jakie wyzwania stoją przed osobami w wieku dojrzałym?

Tylko osoby młode i sprawne uprawiają seks. Po menopauzie życie seksualne się kończy i może być już tylko gorzej. Starość to czas, gdy należy zając się wnukami, a nie myśleć o amorach. Te stwierdzenia to tylko część dużej liczby mitów, jakie narosły wokół seksualności osób starszych, z którymi muszą się oni na co dzień mierzyć. Prawda jest jednek taka, że istotami seksualnymi jesteśmy przez całe  życie i nasz PESEL nie jest tym, co powinno decydować o tym, czy i w jakie aktywności seksualne się angażujemy. Dojrzały wiek sprawia jednak, że w sferze seksualnej mogą na nas czekać zarówno wyzwania, jak i zupełnie nowe możliwości.

To, z czym mierzą się osoby starsze w naszym społeczeństwie, to poczucie niewidzialności pod względem wyglądu i potrzeb intymnych. Wszechobecny kult piękna, zwłaszcza w odniesieniu do kobiet sprawia, że można odnieść wrażenie, iż tylko osoby młode i atrakcyjne uprawiają seks, natomiast gdy na ciele pojawiają się zmarszczki a włosy siwieją, to nie jest już to aktywność dla nas przeznaczona. To mylne przekonanie prowadzi do tego, że część osób dużo szybciej niż powinna przechodzi na seksualną emeryturę. Ale pamiętajmy – emerytami jesteśmy tylko dla ZUS-u. Na atrakcyjność bowiem ma wpływ dużo więcej rzeczy, niż tylko wygląd fizyczny, choć on oczywiście też może być jej częścią składową. Często to nasze zainteresowania, poczucie humoru i inteligencja sprawiają, że jesteśmy atrakcyjni w oczach innych i swoich własnych, a wygląd jest wtedy sprawą drugorzędną.

Powszechnym przekonaniem jest też pogląd, że wraz z wiekiem zmniejsza się libido i mamy coraz mniejszą ochotę na seks. I owszem, może się tak zdarzyć, że w pewnym wieku będziemy mieli mniejszą chęć uprawiać seks, jednak stwierdzenia typu „niskie libido” czy „wysokie libido” za bardzo tę sprawę upraszczają. Poziom libido nie zależy bowiem tylko od poziomu hormonów w organizmie, ale jest przede wszystkim wypadkową całej naszej obecnej sytuacji życiowej i może zmieniać się w przeciągu życia. Może mieć na niego wpływ relacja z naszą osobą partnerską, stan zdrowia, stres w pracy czy przekonania dotyczące seksu. Dlatego warto zastanowić się, co sprawia, że mamy ochotę na seks, a co skutecznie nas do tego seksu zniechęca. Dobrym pomysłem jest stworzenie dwóch takich list i podzielenia się nią z naszą osobą partnerską, co może być wstępem do rozmowy, jak możecie wspólnie popracować nad waszym życiem seksualnym. Jeśli jednak nie będziesz widzieć realnych skutków tych zmian, skonsultuj się ze swoim lekarzem – być może przyczyna niskiego libido ma swoje źródło w stanie zdrowia.

Warto pamiętać o tym, że proces starzenia się i związane z tym zmiany są naturalne i fizjologiczne. Jest to czas, gdy wiele kobiet doświadcza menopauzy, co dla wielu z nich może być trudnym okresem. Spadek poziomu estrogenów w ciele często prowadzi do problemów związanych z suchością pochwy, bólem podczas stosunku, zmniejszeniem reaktywności łechtaczki. Dodatkowo dochodzi do tego dyskomfort psychiczny, jako że brakuje w przestrzeni społecznej pozytywnych przykładów przechodzenia menopauzy – zazwyczaj czas ten jest przedstawiany jako coś wstydliwego i jako „koniec młodości”. W obecnych czasach medycyna dysponuje jednak możliwości niedostępnymi wcześniej, jak miedzy innymi hormonalna terapia zastępcza (HTZ). Polega ona na uzupełnieniu hormonów płciowych, których ilość obniża się po około 40 roku życia, co może znacząco poprawić komfort życia w okresie okołomenopauzalnym.

Zmian w ciele i w psychice związanych z procesem starzenia się doświadczają też mężczyźni. Andropauza wiąże się ze spadkiem poziomu testosteronu w organizmie, co może przełożyć się na poczucie zmęczenia, nerwowość, problemy z erekcją i poczucie, że „najlepszy okres w życiu już minął”. Nie można jednak zapominać, że o ile zmiany w ciele wraz z wiekiem są naturalne, to na tępo ich powstawania ma w dużej mierze wpływ nasz styl życia i tyczy się to obu płci. Zbilansowana dieta, regularna aktywność fizyczna i odpowiednio długi sen może mieć zbawienny wpływ na nasz organizm i dać efekty, jakich nie dadzą żadne leki.

Co możemy jednak zrobić, aby móc nadal cieszyć się seksem pomimo kłopotów, jakie mogą się w tym wieku pojawić? Przede wszystkim, jeśli one występują, nie udawajmy, że ich nie ma, tylko porozmawiajmy o tym z naszą osobą partnerską (jeśli takową mamy) i wspólnie pomyślmy nad możliwymi rozwiązaniami. Warto uaktualnić erogenną mapę naszego ciała, bo wraz z wiekiem mogą się zmienić miejsca na naszym ciele, których dotykanie sprawia nam przyjemność. Tak samo być może będzie trzeba popracować nad inną techniką stymulacji – jeśli kiedyś delikatne muśnięcia łechtaczki wystarczały nam, aby osiągnąć orgazm, to teraz być może będziemy potrzebować trochę mocniejszego nacisku. I warto o tym poinformować naszego partnera. Nie można też zapominać o odpowiednio długiej grze wstępnej. Jest to ważne bez względu na wiek, ale po pięćdziesiątce powinno się szczególnie zwrócić na to uwagę. W tym wieku bowiem ciała potrzebują więcej czasu, aby części intymne były odpowiednio ukrwione, aby pojawiło się nawilżenie i erekcja, a także wystarczające duże pobudzenie seksualne. Dzięki temu jednak możemy spędzić w łóżku dużo więcej czasu niż wcześniej, bardziej skupić się na sobie i jeszcze lepiej nauczyć się, co działa na nas i na naszego partnera. Ważne, aby nie koncentrować się na sprawności i dążeniu do celu, jakim jest orgazm, tylko na tym co sprawia nam przyjemność i jak reagujemy na różne pieszczoty.

Obecnie na rynku jest też wiele akcesoriów, pomagających czerpać przyjemność z życia seksualnego. Jeśli tak jak duża część kobiet w okresie menopauzalnym doświadczasz problemów związanych z suchością pochwy lub bólu podczas stosunku, świetnym pomysłem będzie sięgnięcie po lubrykant. Jest to żel zapewniający dodatkowe nawilżenie, dzięki czemu zmniejsza się tarcie podczas seksu. Warto zwrócić uwagę, aby miał on prosty, bezpieczny skład i był na bazie wody. Lubrykanty silikonowe pomimo swojej wydajności trudno się zmywają, a dodatkowo nie można ich używać w połączeniu z zabawkami erotycznymi. A właśnie takie gadżety mogą się okazać świetnym urozmaiceniem waszego życia intymnego. Wibratory, masażery łechtaczki czy różnego rodzaju stymulatory dostarczają zupełnie nowych doznań i mogą być bardzo dobrym rozwiązaniem, jeśli twoje ciało potrzebuje większej stymulacji niż kiedyś, aby osiągnąć orgazm. Na rynku jest bardzo wiele dostępnych modeli takich gadżetów, przez co wybór może wydawać się czasami aż przytłaczający i w takim wypadku warto skorzystać z porady wykwalifikowanego konsultanta sklepu, czy to stacjonarnego czy internetowego.

Wielu mężczyzn po pięćdziesiątce mierzy się również z zaburzeniami erekcji, co jest zupełnie normalną sprawą i dotyczy większości mężczyzn. W naszej kulturze jednak sprawność seksualna jest bardzo wysoko ceniona, co w połączeniu z kultem jak narósł wokół penetracji jako tej „najwłaściwszej” aktywności seksualnej sprawia, że wielu mężczyzn odczuwa z tego powodu ogromny wstyd i nie zgłasza się po pomoc. A współczesna nauka oferuje bardzo wiele metod leczenia zaburzeń erekcji, od odpowiednich leków, po wyspecjalizowane gadżety erotyczne, takie jak pierścienie erekcyjne podtrzymujące erekcję. Dlatego warto, aby oprócz rozmowy z osobą partnerską porozmawiać na ten temat ze swoim lekarzem. Badania wskazują, że pacjenci dużo chętniej poruszają podczas wizyty temat życia intymnego, jeśli lekarz sam wyjdzie z inicjatywą rozpoczęcia tego tematu. Wielu lekarzy jednak tego nie robi, dlatego nie warto czekać, aż lekarz sam poruszy ten temat, tylko samemu zacząć rozmowę na ten temat. W dodatku pamiętajcie, że zaburzenia erekcji mogą świadczyć o poważnych problemach zdrowotnych i to być może właśnie choroba jest ich przyczyną! Pełna erekcja nie jest też konieczna aby osiągnąć orgazm i wytrysk – bez niej jak najbardziej można też osiągnąć satysfakcję seksualną, więc nie warto rezygnować z seksu tylko ze względu na obawę o to, czy erekcja będzie tak mocna, jak byśmy chcieli.

Czymś, z czym również mogą zmagać się pary z dojrzałej relacji jest rutyna w związku. Będąc razem kilkadziesiąt lat można odnieść wrażenie, że wszystko już się o partnerze wie i nie trzeba się już o siebie nawzajem starać, skoro tyle już razem się przeżyło. Jest to bardzo mylne przekonanie, ponieważ bez względu na wiek powinniśmy okazywać sobie nawzajem czułość i pokazywać sobie, że nadal jesteśmy dla siebie atrakcyjni. Jeśli nie jesteś pewien, jakie drobne zmiany można by wprowadzić, aby zwiększyć intymność i namiętność w waszym związku, oto kilka pomysłów:

  • Umówcie się na randkę w miejscu, do którego oboje od dawna chcieliście pójść, ale brakowało wam czasu
  • Porozmawiajcie wspólnie o tym, co ostatnio obejrzeliście lub przeczytaliście, wprowadzając zasadę, że jest to czas tylko dla was i jest zakaz rozmawiania o dzieciach czy wnukach
  • Zrób niespodziankę swojej osobie partnerskiej i przygotuj dla niej gorącą kąpiel i romantyczny masaż
  • Wybierzcie się wspólnie na zakupy do sklepu z bielizną i wybierzcie wspólnie coś, co wam obojgu się podoba
  • Raz dziennie powiedz swojej osobie partnerskiej szczery komplement, aby poczuła się ona doceniona i atrakcyjna w twoich oczach

To tylko kilka pomysłów, z których możecie skorzystać bądź nie, a najlepszym pomysłem będzie stworzenie swojej własnej listy w oparciu o znajomość partnera. Pamiętajcie, że gra wstępna to nie tylko kilka minut pieszczot przed penetracją. Gra wstępna zaczyna się często już rano przy śniadaniu i jest wszystkim tym co robimy, aby wzbudzić w sobie nawzajem pożądanie i sprawić, abyśmy z utęsknieniem wyczekiwali tego, co wydarzy się wieczorem.

Nadal jednak pokutuje mit, że seks powinien dziać się spontanicznie, bez wcześniejszych przygotowań. A to właśnie planowanie seksu i umawianie się na seksualne randki może sprawić, że wasze życie łóżkowe będzie jeszcze bogatsze niż wcześniej. Planując seks, już od rana tego dnia nastawiamy się psychicznie na to, co będzie się dziś działo, przez co na długo przed aktywnością seksualną wprawiamy się w odpowiedni nastrój. Dodatkowo jesteśmy w stanie poczynić do tego odpowiednie przygotowania w zależności od potrzeb – można w odpowiednim czasie przed seksem zażyć tabletkę, przygotować lubrykant, stworzyć nastrojowy klimat. Umawiając się na seks możemy wykorzystać też rytm dobowy organizmu na naszą korzyść. Przykładowo warto uprawiać seks rano ze względu na to, że wtedy mamy w organizmie wysoki poziom testosteronu i nie jesteśmy zmęczeni po całym dniu pracy. A im więcej pozytywnych seksualnych doświadczeń będziemy przeżywać, ty chętniej będziemy je chcieli powtarzać!

Jeśli nie masz obecnie partnera nadal nic nie stoi na przeszkodzie, aby móc czerpać przyjemność ze swojej seksualności. Masturbacja pozwala lepiej poznać swoje ciało, czerpać rozkosz z dotykania siebie, a także wywiera bardzo pozytywny wpływ na zdrowie i samopoczucie. Jest ona zawsze dla nas dostępna, mamy w jej trakcie pełną kontrolę i jest jednym z najprostszych sposobów, aby pozostać aktywnym seksualnie nawet będąc singlem lub singielką. Dodatkowo, badania mówią, że osoby wchodzące w nowy związek, które wcześniej się masturbowały, są w stanie szybciej uzyskać podniecenie i orgazm z nowym partnerem niż osoby, które tego nie robiły.

Nigdy nie jest też za późno na nowy związek. W starszym wieku może wydawać się, że to już nie czas na nawiązywanie nowych relacji romantycznych, zwłaszcza jeśli nasz wieloletni partner zmarł. Często oprócz tego dochodzi do tego jeszcze obawa o reakcję rodziny, zwłaszcza dzieci, które mogą mieć problem, aby zaakceptować nowy związek swojego rodzica. Trzeba jednak pamiętać o tym, że odczuwamy potrzebę bliskości i czułości bez względu na wiek, nie warto więc tego sobie odmawiać, jeśli w naszym życiu pojawia się szansa na zbudowanie nowej, szczęśliwej relacji. Jednak pamiętajcie, że wchodząc w nowa relację seksualną nadal należy się zabezpieczać – nawet jeśli nie ma już ryzyka zajścia w ciążę, to choroby przenoszone drogą płciową również nie patrzą na nasz PESEL!

Marta Sobolewska
Marta Sobolewska
Cześć, nazywam się Marta Sobolewska i już tylko kilka miesięcy dzieli mnie od zostania psycholożką. Seksualność człowieka to główny obszar moich zainteresowań, a swoją przyszłość wiążę z pracą edukatorki seksualnej. Na co dzień pracuję również w jednym ze sklepów stacjonarnych Venus w Gdańsku oraz piszę recenzje gadżetów erotycznych i artykuły na bloga. W swoim wolnym czasie uwielbiam czytać książki i uczestniczyć w konwentach fantastyki w różnych częściach Polski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Created with Visual Composer