Wibrator króliczek o nietypowym kształcie – recenzja Amour Loulou od Dream Toys

Recenzja Podwójnego wibrującego ringu Svakom Tammy
2 kwietnia 2024
Miss Bi od Fun Factory – najlepszy wibrator króliczek?
3 czerwca 2024

Amour G-spot Duo Loulou

Ten konkretny model przykuł moją uwagę na tle innych gadżetów swoim nietypowym kształtem oraz pięknym kolorem. Markę Dream Toys znam już od wielu lat i jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Lubię ich bardzo przede wszystkim za to, że jak to się mówi, nie idą za tłumem przy projektowaniu, tylko faktycznie starają się wyróżnić na tle innych producentów choćby kształtem, fakturą czy właśnie kolorem. Widać że jako firma bardzo się rozwijają i szukają nowych, innych rozwiązań, które wyróżnią ich na tle pozostałych producentów gadżetów erotycznych. Produkty zawsze są pięknie zapakowane, zrobione z aksamitnego silikonu i wyposażone w mocne silniki. 

Po otwarciu opakowania przywitała mnie piękna, atłasowa torebka do przechowywania (powinno być to w standardzie wszystkich producentów, ale niestety nie jest) oraz on, czyli Loulou. Cudownie aksamitny silikon, piękny bordowy kolor 🙂 w końcu inny niż róż czy fiolet. Trzon dopochwowy wyjątkowo elastyczny, tak samo jak wypustka do łechtaczki. Wyposażony w dwa potężne i silniki z 5 prędkościami i 5 rytmami wibracji. 

Ja osobiście pokładałam w nim wielkie nadzieje w związku z dość dużą, płaską i elastyczną wypustką na łechtaczkę, jak i trzonem w zupełnie innym kształcie, trochę przypominającym zgięty palec.

W mojej kolekcji ten wibrator zdecydowanie wskakuje w pierwszą 5 ulubionych gadżetów.

Przede wszystkim wypustka na łechtaczkę świetnie dopasowuje się do anatomii, a co za tym idzie, fantastycznie rozprowadza wibrację na zdecydowanie większej powierzchni niż klasyczna w kształcie królika. Odniosłam wrażenie, że wibracja dochodzi znacznie głębiej w porównaniu z innymi modelami, co mnie osobiście bardzo odpowiada. Aby uzyskać taki efekt musiałam znaleźć to idealne ułożenie, żeby wypustka trafiała bezpośrednio w łechtaczkę. Najlepszy efekt podwójnej stymulacji zauważyłam, kiedy gadżet został w pełni wprowadzony do pochwy.

Natomiast jeżeli chodzi o trzon dopochwowy, to dla mnie mógł by być trochę szczuplejszy, ale jest to jedyna rzecz do której mogłabym się przyczepić i wynika z moich osobistych preferencji. Oczywiście jeżeli ktoś lubi, aby pochwa była całkowicie wypełniona, to jest to model idealny dla takiej osoby. Ja zdecydowanie jestem zwolenniczką szczuplejszych gadżetów, co daje mi większą swobodę ruchu zabawką. Na duży plus jest fakt, że trzon jest bardzo elastyczny, dzięki czemu dobrze współgra z anatomią oraz to, że silnik jest w centralnej części główki, co świetnie sprawdza się przy stymulacji punktu G.

Ogromna zaletą jest również to z jakiego materiału wibrator został wykonany. Dzięki temu jest bardzo łatwy do utrzymania w czystości, jak również nie chłonie zapachu. Wystarczy letnia woda i płyn do higieny intymnej, którego używam. Jest ładowany magnetycznie, co pozwala zabrać go pod prysznic czy do wanny. Ważne jest też to, że jest dość cichy co w moim przypadku jest bardzo ważne.

 

Z czystym sumieniem mogę polecić ten model każdej osobie, która lubi gadżety o silnych wibracjach i dających spore uczucie wypełnienia. Choć myślę, że osoba szukająca nowych doznań i nietypowych kształtów zabawek, również się przy tym modelu nie zawiedzie.

 

W skali 1-5 oceniam ten konkretny model na mocne 4 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Created with Visual Composer