Na pewno każdy, kto kiedykolwiek kupił sobie jakiś gadżet, wie, że wszystko ma swoje plusy i minusy. W tym wypadku jest podobnie, ale na szczęście przy korku analnym Bland ciężko było mi znaleźć coś tak rażąco złego, że przeważyłoby szalę na stronę minusów. Zapraszamy na recenzję ToDo Bland!
Contents
Zacznijmy od jednej ważnej kwestii. Czy korek analny z wibracją będzie dobrą opcją dla każdego? Zapewne nie. Każdy ma swoje preferencje i jeśli zabawa w tę stronę najzwyczajniej nie wzbudza w Tobie pozytywnych emocji, to nieważne czy wybierzesz ten konkretny produkt marki Toyfa, czy jakikolwiek inny, który jest na rynku – prawdopodobnie nie będziesz zachwycony. Jeśli szukasz dla kogoś prezentu, to też najpierw upewnij się, jaki ta osoba stosunek do zabaw analnych. Mimo że jest to popularny rodzaj stymulacji, to znajdą się również jego przeciwnicy. Jednak jeśli Twoje nastawienie jest pozytywne, to dużym plusem tej zabawki jest fakt, że nieważne czy jesteś osobą, która dopiero zaczyna swoją przygodę z gadżetami analnymi, czy jesteś już z nimi obeznany, czy jesteś kobietą, czy mężczyzną, to w każdym z tych przypadków będziesz zachwycony.
Zanim przejdę do moich osobistych wrażeń i obserwacji, zachwalania i narzekania, trzeba omówić trochę kwestii technicznych, żeby było wiadomo, o czym w ogóle rozmawiamy. Mam nadzieję, że już wiecie – a jeśli nie wiecie, to Wam powiem – jak ważną częścią zabawki jest jej materiał. Bezpieczny dla ciała materiał, który zapewni Ci komfortowe używanie i cieszenie się każdą chwilą, to coś, co może zdecydować o tym, czy cała czynność będzie dla Ciebie przyjemna. Osobiście nie skorzystałabym z żadnego urządzenia, któremu bym nie ufała. A jak ufać czemuś, co może być niehigieniczne i rozpaść się po trzech użyciach? Moja odpowiedź — nie ufać. W Blandzie część, która ma styczność z naszym ciałem, została wykonana z silikonu. Czyli gładkiego i delikatnego materiału, który nie przewodzi zapachu. Mini bullet, który znajduje się w środku i zapewnia zabawce wibracje, jest za to z ABS-u. Materiał ten również darzę dużym zaufaniem, choć nie jestem aż taką jego fanką, jak silikonu.
Wcześniej wspomniałam, że korek będzie odpowiedni również dla osób początkujących. Dlaczego tak uważam? Nie jest on dużą zabawką, która będzie wprawiała takie osoby w dyskomfort i mogła sprawiać im ból. Ma on niecałe 3 cm średnicy, czyli tyle, co klasyczny korek analny w rozmiarze S. Jest on najczęściej jest polecany, aby przyzwyczaić odbyt, że coś się w nim znajduje. Kiedyś spotkałam się z opinią, że wibracje nie będą się nadawały dla kogoś, kto chce dopiero zacząć. Jednak nie mam pojęcia, dlaczego miałoby tak być. Nie musisz od razu decydować się na mocne tryby, ale lekka wibracja pomoże mięśniom się rozluźnić. Dzięki temu cała zabawa będzie dużo bardziej komfortowa i satysfakcjonująca.
A skoro już jesteśmy przy trybach, to Bland ma ich siedem. Zaczynają się od ciągłej wibracji, a potem spotykamy tryby przerywane oraz takie, które zaczynają się spokojnie i z czasem ich moc wzrasta. Przyznam, że siedem, to nie jest specjalnie dużo, ale zdecydowanie wystarczająco. Bullet jest malutki, ma około 4 cm. Spodziewałam się po nim, że wibracje będą płytkie i delikatne, jednak miło się zaskoczyłam. Bardzo fajnie rozprowadzają się po zabawce i dają świetne odczucia na całej jej długości. Osobiście wolałabym, żeby tryby mocniejsze były jeszcze trochę mocniejsze, ale - tak czy inaczej - jestem zadowolona.
Początkowo nie byłam przekonana, czy ta zabawka będzie dla mnie odpowiednia. Jeśli mam do wyboru produkt na baterie i na ładowarkę, to zazwyczaj decyduję się na ten drugi. Sklep Venus posiada na swojej stronie kilka tysięcy przeróżnych zabawek analnych, więc wybór był trudny. Bland jednak zdobył moje serce swoim kształtem. Jest on naprawdę ciekawy i pokładałam w nim duże nadzieje, którym on sprostał. Nieregularne wgłębienia zapewniają intensywną stymulację i sprawiają, że wkładanie i wyjmowanie korka, przenosi na wyższy poziom przyjemności. Zdecydowanie mogę polecić produkt osobom początkującym!
ToDo Bland możesz kupić tutaj: